Ksiądz Jankowski jest ponurą postacią tamtych czasów, mówi profesor Andrzej Friszke, polski historyk, były zastępca przewodniczącego Rady IPN.
Niszczenie pomników to świadectwo buntu przeciwko zasadom prawa i postępowania, które powinny wszystkich obowiązywać. Żyjemy w rzeczywistości, w której te zasady zostały zaburzone, powiedział prof. Friszke, komentując obalenie pomnika ks. Jankowskiego. Jego zdaniem, ten pomnik był symbolem dominacji człowieka i sposobu wartościowania tradycji Solidarności i negowania złych czynów, jakich dopuszczał się ksiądz Jankowski.

Prof. Andrzej Friszke: Ksiądz Henryk Jankowski był pedofilem i agentem bezpieki
W ocenie profesora, obalenie pomnika gdańskiego prałata było działaniem samowolnym, spontaniczną akcją wymierzoną nie w system, lecz w konkretnego człowieka.
Faceta, który był pedofilem. A Ksiądz Jankowski był pedofilem i o tym wszyscy wiemy, ponadto był agentem bezpieki zwłaszcza w latach 1980- 1981, a na te wszystkie zarzuty mamy dowody, więc jest ponurą postacią tamtych czasów. W specyficznych, polskich warunkach jest on czczony.
– mówi prof. Friszke i przypomina, że metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź zablokował możliwość dochodzenia prawdy w sprawie przeszłości prałata przed sądem.
Zapytany, dlaczego środowisko Solidarności broni księdza Jankowskiego, skoro jest tak dużo dowodów przeciwko niemu, historyk odpowiada:
Jego nie tykają się żadne dowody. Wszystkie świadectwa są nieważne. Cała dokumentacja UB jest nieważna, ponieważ jest to nasz człowiek. Odrzucamy wszelkie dowody podważające nasze głębokie przekonania.
***
Na początku grudnia 2018 r. w „Dużym Formacie” ukazał się reportaż, w którym zamieszczono relacje ofiar wykorzystywanych seksualnie przez ks. Jankowskiego. Dopadł mnie, gdy szarpałam się z klamką. Dotykał piersi, powiedział, że pokaże mi, co to znaczy od tyłu. Wkładał ręce w majtki i próbował je zdjąć, relacjonowała wydarzenia sprzed lat jedna z bohaterek reportażu. W związku z tym reportażem część mieszkańców Gdańska domaga się usunięcia pomnika prałata.
Do mediów zaczęły zgłaszać się kolejne osoby, które opisywały traumatyczne przeżycia związane z osobą prałata Jankowskiego.
Ks. Henryk Jankowski zmarł w 2010 r. W latach 1970-2004 był proboszczem parafii św. Brygidy w Gdańsku. Znany był przede wszystkim jako kapelan „Solidarności”.
Źródło: rp.pl
Dodaj komentarz