Każdy mój kontakt z Kościołem katolickim jest kontaktem, w którym moja godność ludzka i moje prawa obywatelskie są deptane. Click To Tweet
– powiedział aktor i reżyser Krzysztof Pieczyński w telewizyjnej dyskusji o roli Kościoła katolickiego w Polsce.
dyskutują o Kościele katolickim
Problem, który ja mam, będąc Polakiem i żyjąc w tym kraju jest bezpośrednio związany z Kościołem – to znaczy z polityką Kościoła, która jest związana z nieustannym manipulowaniem ludźmi w każdej dziedzinie życia, powiedział Krzysztof Pieczyński przed kamerami telewizji TVN24, dyskutując z aktorem Jerzym Zelnikiem o Kościele katolickim.
Kościół manipuluje ludźmi i trzyma ich w strachu
Wciskanie się Kościoła w najbardziej intymną sferę ludzkiego życia jest cechą funkcjonowania tej instytucji, mówił Krzysztof Pieczyński. Każdy mój kontakt z Kościołem katolickim jest kontaktem, w którym moja godność ludzka i moje prawa obywatelskie są deptane. Problem polega na tym, że ani ludzie Kościoła tego nie widzą, ani katolicy już tego nie widzą, ponieważ w Polsce są od tysiąca lat manipulowani. Chciałbym uzmysłowić Polakom coś takiego:
Bez względu na to, jaka ilość dokumentów dotyczących zbrodni i przestępczej działalności Kościoła zostanie ukazana, Polacy udają, że to co się stało, nie miało miejsca.
Chcę się odnieść do jednego faktu, jakim jest tak zwana donacja Konstantyna – jest to dokument, który w VIII wieku został sfałszowany przez Kościół, w którym Kościół orzekł, że Chrystus był Bogiem, w związku z czym papież jest jego reprezentantem na ziemi, przysługują mu prawa mianowania królów i detronizacji królów. Od tego momentu Kościół stał się absolutnym władcą i posiadaczem, ale także przeniknął do sfery edukacji i do każdej innej sfery ludzkiej działalności. Teraz Kościół działa na subtelniejszym poziomie, bo na początku mordowali i palili ludzi, ale później zaczęli trzymać ludzi w strachu – grzech pierworodny to jest doskonały bat, żeby prowadzić ludzi na krótkiej smyczy.
Chrystus uczył czegoś innego niż uczy Kościół
Jerzy Zelnik powiedział, że nie czuje się zniewolony przez Kościół. Jestem człowiekiem wolnym, a wynika to przede wszystkim z mojej przyjaźni z Jezusem Chrystusem, który jest moim nauczycielem i nauczycielem całego Kościoła, więc tutaj trzeba szukać źródła tego kręgosłupa moralnego, bez którego wkrada się anarchia. Jeżeli brniemy w kompletny relatywizm moralny, pozbawiony jakiegoś kręgosłupa, to wtedy rzeczywiście nie ma powodu, żeby żyć w cywilizacji życia, tylko brnijmy w cywilizację śmierci.
To jest właśnie cywilizacja, którą zbudował Kościół, to jest cywilizacja śmierci, odpowiedział Krzysztof Pieczyński. To jest zatęchła atmosfera pozbawiona pierwiastka twórczego. Nauki Chrystusa są sprzeczne z tym, czego uczy Kościół. Chrystus uczył zupełnie czegoś innego, Kościół spreparował te nauki dla swoich potrzeb, dla osiągania swoich celów politycznych – a ten cel jest jeden i zawsze był jeden: absolutna władza i kontrola nad ludzkością.
To jest demagogia, powiedział Jerzy Zelnik i zarzucił Pieczyńskiemu „skrajną postawę”.
Kościół jest w Polsce gospodarzem i działa poza prawem
Mnie interesuje to, żeby Polacy byli gospodarzami w tym kraju, powiedział Krzysztof Pieczyński. Widzę, że gospodarzem jest Kościół katolicki i wydaje mi się, że jest najwyższa pora, żeby Polacy odzyskali swój kraj. Kościół katolicki ma olbrzymie zasługi w manipulowaniu ludźmi i indoktrynacji. Polska musi stać się krajem świeckim, to jest kraj wyznaniowy, wszyscy płacą na Kościół i z tego powodu jest zupełna bezkarność Kościoła. Jest to instytucja, która działa poza prawem. Od VIII wieku jest ona nielegalną instytucją, która narzuciła ludzkości swoją wolę. Musimy rozliczyć Kościół z działalności przeciwko ludzkości.
Mogę się tylko uśmiechać, odparł Jerzy Zelnik i dodał, że „na szczęście większość tak nie myśli”.
Źródło: www.tvn24.pl
Dodaj komentarz